Lukier przyjechał do nas z Rosji, lecz jego geny są czysto Koreańskie. Nazwałam go Lukier bo jest bardzo słodkim maltanczykiem. O Lukusiu mogę śmiało powiedzieć, że to największy przytulak ze wszystkich naszych piesków. Potrafi wskoczyć niespodziewanie na kolana i wtulać się bez opamiętania w człowieka. Lukierek jest wspaniałym towarzyszem do zabawy zarowno mojego Syna Tymona jak i dla innych pieskow.